Marcel: śniady, czarnooki 6-cio miesięczny bąbel, jest łagodnym intelektualistą - lubi spokój i denerwuje się jak dużo się koło niego dzieje.
Oba maluchy mają jednak coś wspólnego - mają prześliczne długaśne rzęsy i idą im ząbki więc próbują zjeść wszystko co się da - Marcelek zjada swoje nóżki, a Zuzia sukienki :) Do tego są kuzynami, mieszkają na co dzień w Anglii, a do Polski przyjechali odwiedzić dziadków. No i zrobić sobie pierwszą sesję zdjęciową :)
10 komentarzy:
Rączki, stópki, rzęsy i cudne oczęta! Wszystko co tygryski lubią najbardziej. Miodzio sesja, miodzio!
Miodne zdjęcia....
ale uroda :)))
bylo miło i to bardzo, zdjecia prześliczne!!!!
Sliczniutkie te zdjecia, naprawde niesamowite. Buzka mi sie cala usmiecha jak patrze na te sliczne bobasy :)
Widze ze maly Marcelo zalozyl Yankee wdzianko od cioci i wujka z hameryki :)
Moj sliczny chrzesniak i przesliczna Zuzinka! Cudowne zdjecia!
o bobo ale przystojniak ! te oczy..padam :)
ale Zuzia też cudna :D
nie mogę się napatrzeć na te fotki :) są boskie.
wow jakie sliczne malenstwa,
piekna sesja-podziwiam to sie nazywa uroda,
Prześlij komentarz