Kilka miesięcy temu robiliśmy zdjęcia ciążowe z Anią i Leszkiem, a teraz mogłam poznać i fotografować Marcelka, który ma już 3 miesiące i rośnie jak na drożdżach.
3
komentarzy:
Anonimowy
pisze...
Ależ słodziak... do schrupania. Trzecie zdjęcie od końca przepiękne.
3 komentarzy:
Ależ słodziak... do schrupania. Trzecie zdjęcie od końca przepiękne.
Dziękuję! No właśnie maluch zasnął nam pod koniec sesji tak mocno, że można mu było robić zdjęcia "na śpiocha" :)
Te detale to są boskie proszę miłej Pani :)
A Marcel robi fajne miny.
Prześlij komentarz