Tata Mai przed sesją ostrzegał mnie, że ciężko będzie jej robić zdjęcia i sprawić, żeby się uśmiechnęła. Nie wiem zupełnie co miał na myśli, bo Maia jest najbardziej roześmianym bąblem na świecie. Do tego ma cudne blond rozwiane włosy i niebieskie oczy, gada po polsku i po francusku (bo jej tata jest Francuzem) i jest super słodziakiem - podczas sesji chciała chodzić za rękę tylko ze mną :D.
To już nasza czwarta wspólna sesja zdjęciowa. Mam nadzieję, że będą kolejne, bo uwielbiam Maię i jej rodziców.
Na końcu dla tych, którzy tak jak ja lubią podglądać jak dzieci się niesamowicie zmieniają zestawiłam zdjęcie 3-letniej Mai ze zdjęciem z naszej pierwszej sesji, kiedy Maia miała tylko 3 miesiące.
Na końcu dla tych, którzy tak jak ja lubią podglądać jak dzieci się niesamowicie zmieniają zestawiłam zdjęcie 3-letniej Mai ze zdjęciem z naszej pierwszej sesji, kiedy Maia miała tylko 3 miesiące.
4 komentarzy:
świetna modeleczka :) śliczna sesja :)
Dziękuję bardzo :)
urocze !
zdjecia ze smakiem :) Widac ze sprzet nie jest najwazniejszy - ale fotograf :)
Prześlij komentarz